zdecydowanie

„to nie był dobry dzień na łapanie raków” *

powykręcana na wszystkie strony

jak mandżurska wierzba

przekrzykiwałaś wiatr z blokowej wentylacji

czyj jęk głośniej odbija się echem

 

nie zamknęłaś wielu spraw

kochałaś

lecz nie pozwoliłaś się ze sobą zestarzeć

 

ale

podobno i ta się Panu Bogu

nie udała

 

 

*Grzegorz Malecha „dobranoc do jutra”