***

był śmiech

– nokturnem mnie wołasz

niebo pobladło słońce przygasło

– oczy twoje

płomień świecy topi

chowane pod piersią łzy

tulę kocyk

– pachnie jeszcze smółką

 

dlaczego…

– „bo Bóg tak chciał” *

 

słodkie sny Aniołku śnij

śpij syneczku spokojnie śpij

 

jak niemalże ja

 

S.P.

*cyt. z filmu „Bogowie”